
Nazywam się Anna Kwiatek-Kucharska.
Jestem kobietą, urodzoną pod koniec lat 80. XX wieku w Polsce i dorastającą w kolorowych latach 90. i wczesnych 2000. Tak, pierwsze porody jakie widziałam to te w Amerykańskich filmach na Polsacie i serialach (patrzę na Was “Przyjaciele” 😛 ). Dlaczego o tym wspominam?
To z historii, które słyszymy i obrazów, które widzimy uczymy się czym jest poród? Jak on przebiega? Bać się go, czy nie?
Ja urodziłam trójkę dzieci. Dwoje w domu. Mam za sobą doświadczenie ciągłej opieki w ciąży, porodzie i połogu, którą otoczyła mnie moja położna. To ono zaprowadziło mnie na ścieżkę aktywizmu porodowego – działania na rzecz poprawy szeroko rozumianej opieki okołoporodowej.
Zaczęło się od spotkań Pozytywnie o porodzie, których najpierw byłam uczestniczką a z czasem współprowadzącą. Potem w 2018 roku zorganizowałam wydarzenie w ramach Tygodnia Godnego Porodu, prowadzonego przez Fundację Rodzić po Ludzku. Rok później zostałam Strażniczką rodzić po ludzku, aktywistką współpracującą z Fundacją.
Pandemia COVID-19 przyniosła ogromny kryzys opieki okołoporodowej w Polsce i przeniosła mój aktywizm na wyższy poziom. Od marca 2020 ściśle współpracuję z Fundacją Rodzić po Ludzku a od jesieni 2022 jestem opiekunką Strażniczek rodzić po ludzku.
Stronę Planeta Poród w mediach społecznościowych prowadzę od 2018 roku. Początkowo jej celem było popularyzowanie wyników badań naukowych w zakresie opieki okołoporodowej i organizacja wydarzeń lokalnych. Wydarzenia w realu zabiła pandemia a co do przydatności EBM dla poprawy jakości opieki okołoporodowej nabrałam dystansu. Czerpię ze swoich doświadczeń, wiedzy i umiejętności. Jestem kobietą, matką, architektką, bohemistką, tkaczką, wioślarką.. każde z tych moich zajęć przeszłych i obecnych pomaga mi patrzeć na poród nie tylko przez pryzmat nauki i medycyny.
Obecnie moim celem jest aby poród odzyskał w naszej kulturze należne sobie miejsce – nie zdarzenia medycznego, ale doświadczenia, które odmienia życie kobiety.
Wierzę, że tak jak napisała moja mentorka dr Rachel Reed, poród jest rytuałem przejścia niezależnie od tego jak się odbywa.

About me
My name is Anna Kwiatek-Kucharska
I am a woman, born in the late 1980s in Poland and growing up in the colorful 1990s and early 2000s. Yes, the first births that I saw were in American movies and TV series (I am looking at you “Friends” 😛 ). Why mention this?
It is the stories we hear and pictures we see that teach us: what is birth? What happens in birth? Is it something to be afraid of or not?
I gave birth to three children. Two at home. I have had the experience of continuity of care during pregnancy, birth and postpartum with my midwife. This experience put me on the path of birth activism – working on improvement of maternity care.
My activism started from the Positive Birth Movement meetings, first I was a participant and then co-facilitator. Then in 2018 I facilitated an event during The International Week for Respecting Childbirth, organised in Poland by the Childbirth with Dignity Foundation (pl. Fundacja Rodzić po Ludzku). Next year I became Guardian of childbirth with dignity, a local activist working with the support of the Foundation.
COVID-19 pandemic brought a huge crisis to maternity care in Poland and my activism to a new level. Since March 2020 I work closely with The Childbirth with Dignity Foundation and since Autumn 2022 I am a Coordinator of Guardians of childbirth with dignity.
I have been running the fan page Planeta Poród (en. Planet Birth) in social media since 2018. In the beginning it was to popularise the results of scientific research in the field of perinatal care and organise local in person events. Events were killed by the pandemic and with the years I have become sceptical about the usefulness of EBM for improving the quality of perinatal care. I draw from my experiences, knowledge and skills. I am a woman, a mother, an architect, a Czech philologist, a weaver, a rower… each of my past and present activities helps me look at childbirth not only through the lens of science and medicine.
Currently, my goal is for childbirth to regain its rightful place in our culture – not a medical event, but an experience that changes a woman’s life.
I believe that, as my mentor Dr. Rachel Reed wrote, childbirth is a rite of passage no matter how it occurs.